Spółdzielnia socjalna to miejsce tworzone przez ludzi – dla ludzi. Przykładem takiej inicjatywy jest olsztyńska spółdzielnia socjalna „Humanus”, która nie tylko daje pracę i perspektywę nowego życia, ale też zrzesza miłośników pięknych rzeczy. W walce z pandemią koronawirusa spółdzielnia aktywnie wspiera lokalną społeczność, szyjąc maseczki i produkując przyłbice. „Zatrudniamy osoby, które z różnych powodów nie mogły odnaleźć się w życiu społecznym i zawodowym, także zatrudniamy osoby, które nie pracowały, które próbują wejść na rynek pracy. Próbujemy je zaktywizować zawodowo i przez to aktywizujemy je również społecznie, przywracamy ich społeczeństwu” - podkreśla Agnieszka Koprucka, prezes Spółdzielni Socjalnej „Humanus”. Pracownicy Spółdzielni malują, rzeźbią, wyszywają, tapicerują i plotą makramy. Ich wszechstronne talenty można podziwiać w Galerii „Warte Świeczki”, w której możemy też nabyć wystawione produkty.
Pracownicy Spółdzielni malują, rzeźbią, wyszywają, tapicerują i plotą makramy. Ich wszechstronne talenty można podziwiać w Galerii „Warte Świeczki”, w której możemy też nabyć wystawione produkty.
W spółdzielni „Humanus” od niedawna działa kawiarenka naprawcza, czyli miejsce, w którym przedmioty zyskują drugie życie. „Kawiarenka naprawcza jest to takie miejsce, które jednoczy ludzi wokół ideologii zero waste, wokół recyklingu, wokół idei nadawania nowego życia starym przedmiotom. Bardzo byśmy chcieli, żeby było to miejsce spotkań olsztyniaków, miejsce spotkań osób, które być może na co dzień czują się troszeczkę poza nurtem głównego, miejskiego życia, osób samotnych, osób starszych” - mówi Aneta Fabisiak-Hill z Federacji Organizacji Socjalnych Województwa Warmińsko-Mazurskiego. „Na warsztatach i podczas działań w kawiarence naprawczej naprawiamy różne rzeczy, ale przede wszystkim chcemy naprawiać relacje” - dodaje Agnieszka Koprucka.
Spółdzielnia „Humanus” działa na wielu polach. Nie tylko prowadzi działalność gospodarczą, ale też realizuje szereg projektów, m.in. usług dla rodzin. Pandemia koronawirusa przyniosła pracownikom spółdzielni nowe zadania, ale też nowe pomysły. „Padło hasło, żeby szyć maseczki. Zaczęliśmy tę akcję od 15 marca i do połowy czerwca uszyliśmy ponad 30 tysięcy maseczek. Zaangażowało się bardzo dużo osób o wielkich sercach i naprawdę był to czas połączenia się tych ludzi” - mówi Agnieszka Koprucka. W spółdzielni działa także drukarka 3D, która pozwoliła na drukowanie elementów przyłbic ochronnych. To wszystko przekazywano olsztyńskim szpitalom, przychodniom, hospicjom, a później także szkołom.
Działania Spółdzielni Socjalnej „Humanus” można śledzić na jej profilu na Facebooku. Prace rękodzielnicze możemy zaś zobaczyć i nabyć w Galerii „Warte Świeczki”. Nasze zakupy wesprą okoliczne organizacje pożytku publicznego, m.in. Fundację „Żółty Szalik”.
